Akademia Piłkarska Radziszowianka na obozie w Prudniku – DZIEŃ 2
Orliki i Żaki mają za sobą intensywny dzień
Najpierw odbyli poranny trening , po którym należał się relaks i ładowanie baterii w hotelowym basenie
Na zwieńczenie dnia obie grupy rozegrały gry kontrolne, jedni mierzyli się z Orliczkami naszej Akademii , a drudzy z UKS ORLIK PRUDNIK
Duuużo gry i pełne zaangażowanie można było zobaczyć na obu boiskach
Koniec przyjemności, czas na sprzątanie pokoi, bo nadchodzi inspekcja
Grupa młodzika w odróżnieniu do poprzednich obozów – w sielankowym nastroju:
imprezują,
śpią do 9,
na śniadanie idą kiedy chcą,
treningi leciutkie jak piórko… – żyć nie umierać
Dziś po porannej siłowni i pierwszym treningu – popołudniu rozegraliśmy sparing z grupą naszych dziewczynek – głównym założeniem był sposób rozegrania akcji, a najszczęśliwszym zawodnikiem był chyba Franek, który zaliczył gola.
Jutro tylko jeden trening ale za to w planach mamy inną atrakcję.
A co słychać w grupie starszej? Już mówimy!
Podobno nikt nie lubi poniedziałków – my tak!
Wczesna pobudka i poranny rozruch. Za trening biegowy odpowiadał trener Michał Rzeszótko, a za siłowy trener Mateusz Toporowski – znany z nie jednej siłowni Mocno obudzeni udaliśmy sie na krótka regenerację no i żeby nabrać sił, zjedliśmy pyszne śniadanie
Po śniadaniu, grupa trampkarza wraz z trenerem Michałem udali sie na trening! Grupa Juniorów rozpoczeła dzien od analizy z trenerem Mateuszem, a następnie w ślad za Trampkarzami również odbyła jednostkę treningową
Po intensywnym treningu, przyszedl czas na regenerację – a ze regeneracja najszybciej przebiega w wodzie, wszyscy wskoczyli do basenu gdzie spotkali… mlodszą grupe ktora jest zakwaterowana w innym hotelu!
W basenie wszyscy szybko zglodnieli wiec każdy bez marudzenia zjadł obiad i popędził po telefon aby choć przez chwilę porozmawiać z najbliższymi!
Po południu trenerzy zaplanowali kolejne jednostki treningowe, a po kolacji (pyszne zapiekanki oraz jeszcze lepsze kanapki)
Wszyscy udali się na wieczorny spacer!
Ufff… atrakcji jak na cały tydzień a to był tylko jeden dzień
Czy trenerzy jutro nieco odpuszczą – zobaczymy! Czekajcie na kolejne relacje – cześć!
Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.