Obóz Pobierowo – dzień 3.

W tym dniu nasi trenerzy dali zawodnikom trochę dłużej pospać, pobudka miała miejsce dopiero o 7:00

Polecieliśmy z „grubej rury”, szybkie śniadanie i 8:00 trening, trening trwał godzinę, na którym trenerzy skupili się głównie na doskonaleniu w prowadzeniu piłki z akcentami koordynacji – zawodnicy, mimo wczesnej godziny starali się jak najlepiej wykonać poszczególne ćwiczenia i udało się

Po treningu zawodnicy przygotowali się do wyjścia na plaże, pogoda dopisuje, wiec trzeba korzystać, parę minut i gotowi, „chodzi, krzyczy Pan Wikary”, „gdzie są moje okulary”?

Każdy oksy na twarzy i lecimy, po drodze zatrzymaliśmy się na partyjkę Cymbergaja, gdzie rozegrana została pierwsza runda turnieju

W końcu doszliśmy na upragnioną plażę, dzięki uprzejmości SKS „Szóstka” TPS Biała Podlaska mieliśmy przyjemność zagrać w siatkówkę plażową, za co bardzo dziękujemy mecze były dość ciekawe:

Trenerzy Radziszowianki – Zawodnicy Radziszowianki 21-23

Trenerzy Radziszowianki – Trenerzy SKS Szóstka Biała Podlaska 16-21

Zawodnicy Radziszowianki – Zawodniczki SKS Szóstka Biała Podlaska 5-21

O ile trenerzy przynamniej spróbowali powalczyć z coachami SKS, o tyle zawodnicy z Radziszowa ewidentnie nie mogli skoncentrować się na graniu w „plażówkę”

Jedynie co wychodziło dobrze z drużyną SKS na plaży to bajera naszego kierownika z opiekunami zawodniczek

Wspólne zdjęcie i powrót do kompleksu Kala na obiad, wracamy do wykonywania obowiązków

Po obiedzie trener Płazieński przygotował dla

zawodników Quiz, po burzy mózgów udaliśmy się na trening.

Na treningu popracowaliśmy nad grą w obronie, niektórzy zawodnicy mieli trening indywidualny, także kolejny dzień treningowy dobiegł końca

Cieszy fakt, że kontuzjowany Karol Sikora wraca do zdrówka

Po treningu standardowo pyszna kolacja, i wychodne na miasto, pospacerowali, zjedli loda, deszcz powoli sie rozpędzał, wiec czas było zmykać do domków, bo jutro kolejny intensywny dzień