26.01.2022
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień wyjazdu
Po przerwie świątecznej, sylwestrze i chwilowym odpoczynku wróciliśmy na boiska z mocnym przytupem, po odbytych paru jednostkach treningowych w Radziszowie udajemy się w drugi tydzień ferii na obóz do Kozienic (KCRiS – Kozienickie Centrum Rekreacji i Sportu) jest to debiut naszej akademii w Mazowieckim Centrum
Opiekunami obozu będą:
– Trener Michał Plazienski
– Trener Michał Rzeszótko
Kierownikiem obozu jest:
– Kierownik Sławomir Daciuk
O godzinie 09:30 w Radziszowie odbyła się zbiorka, a nasze bagaże lądowały w autokarze, który był przeznaczony tylko dla nas
Ostatnie pożegnanie z rodzicami i ruszyliśmy na trasę S7
Podróż przebiegła bez najmniejszych problemów, z jedną krótką przerwą na stacji
O godzinie 14:00 dojechaliśmy na obiekt w Kozienicach, ulokowaliśmy się w pokojach dwuosobowych i udaliśmy się prosto do restauracji, gdzie nasze posiłki będzie przygotowała prze sympatyczna ekipa Restauracja nad Jeziorem, która już na nas zrobiła dobre wrażenie, a co najważniejsze bardzo smacznie gotują
O 17:00 odbył się pierwszy trening, zawodnicy weszli w trening mocną rozgrzewką, z ćwiczeniami ogólnorozwojowymi, następnie jedno ćwiczenie na szybkość reakcji, motoryka i wreszcie gra końcowa
Po treningu została nam już tylko kolacja oraz spotkanie dotyczące przepisów BHP i zasad obozu.
Aby dojść do sali konferencyjno-rozrywkowej musieliśmy przejść do następnego budynku, wiec udaliśmy się na „POLE”, bo przecież jesteśmy z województwa małopolskiego, by dojść do ostatecznie do salki
Odczytanie przepisów i zasad obozu, podpisanie się na formularzu, prysznic i chwila spokoju w pokoju
Mimo, że dzień nie był długi to na nudy nie mogliśmy narzekać, o 22:00 cisza nocna i spanko
Dobranoc i do jutra
zdjęcia: https://www.facebook.com/radziszowiankaradziszow1974/posts/746092506778946
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień
W końcu mogliśmy spędzić cały dzień zaplanowany od A do Z przez naszych trenerów w Kozienicach.
Pobudka nastąpiła o godzinie 7:15, bo już o 7:30 trenerzy nawymyślali poranny rozruch, „mam ferie przecież w domu pospałbym do 11:00 na co mi to”
Ze względu na bardzo niską temperaturę, która sięgała -11 stopni udaliśmy się na salę gimnastyczną gdzie pobudziliśmy układ nerwowy , a niektórzy z nas nabrali już koloru czerwonego i najważniejsze, że Wojtek Krygier przestał ziewać
O 8:30 udaliśmy się na śniadanie, niespodzianki nie było, znowu było pysznie zaraz po nim udaliśmy się na pierwszy trening, który do najlżejszych nie należał, trenerzy głównie skupili się na doskonaleniu podań, natomiast w aspekcie motorycznym szlifowaliśmy wytrzymałość tlenową w grach 2×2 i 3×3
Po treningu znaleźliśmy jeszcze chwile czasu i siły na spacer i zakup płynow, oraz sprawdzenie naszych rozrywek, które znajdują się w sali obok, pograliśmy w tenisa stołowego, bilarda, tak, aby czas nam zleciał do obiadu, który mieliśmy o godzinie 14:00
Nareszcie dostaliśmy telefony od trenerów, baliśmy się, że nasze kciuki się odzwyczaiły od telefonów, lecz szybko wróciły do formy sprzed obozu, sprawdzenie instagrama, Facebooka, snapchata, odpisanie dziewczynom, telefon do rodziców i znowu pora na kolejny trening
Drugi trening tematem był podobny do porannego, doskonalenie podania i przyjęcia piłki, natomiast typ ćwiczenia trochę inny
Po treningu Gianni Infantino rozlosował grupy do turnieju w FIFA zdążyliśmy zagrać 4 mecze (mecze rozgrywane 2×2 – pokojami), po czym udaliśmy się na bilard i tenis stołowy, każdy zdążył trochę porywalizować z kolegą, powygrywać, poprzegrywać i udaliśmy się na kolację
Tak nasz pierwszy pełny dzień zbliża się ku końcowi, o 22:00 cisza nocna i wyczekiwanie na wtorek
Dobranoc Radziszowianko
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień
„I tak mija kolejna noc na froncie (…)” jak śpiewał Mezo w swojej piosence, tak też dzieje się u nas
Poranek standardowo o 7:30, pogoda wzorowa, aby trochę się dotlenić i pobiegać, tak też poczyniliśmy, 7×2’ biegu, po czym przechodziliśmy do marszu 1’ (zdjęcie w galerii)
Po rozruchu udaliśmy się na śniadanie, gdzie czekały na nas warzywa, jajecznica jak u mamy
Po śniadaniu mieliśmy chwile czasu na zebranie się na pierwszy trening, który mieliśmy o 10:00, na którym pracowaliśmy nad dryblingiem
Dużo pojedynków 1 na 1
Non stop prowadzenie piłki
Koordynacja z piłką i bez niej
Po treningu udało nam się chwile odpocząć, rozegrać drugą kolejkę turnieju w FIFA 2022 niektórzy już cieszyli się z awansów, inni zaś już chcieli rozgrywać trzecią, ostatnią kolejkę, ale na to przyjdzie czas później.
Godzina 14:00 – obiad
Po obiedzie, szybki telefon do przyjaciela (rodzica), chwila ciszy poobiedniej, odpowiednia regeneracja po to, aby udać się w pełni gotowy na trening
Godzina 16:00, na którym mocno pracowaliśmy nad koordydnacją, szybkością reakcji, techniką biegu, oraz szybkością biegu, spora liczba Ball Masterów, która pozwalała nam doskonalić prowadzenie piłki i na końcu gra na 4 bramki
Po treningu regeneracja, roller i zbieranie siły, bo dzień się jeszcze nie skończył
19:00 kolacja, przepyszna tortilla, którą przygotowała dla nas Pani Monika
Po kolacji dogrywanie kolejnych rund turniejów
– FIFA 2022
– Bilard
– Tenis Stołowy
Cisza nocna, do której trenerzy doliczyli 15 minut, kolejny intensywny dzień, pora na sen
Już jutro dzień meczowy, a z kim dowiecie się jutro
Dobrej Nocy Radziszowianko
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień
Dzień meczowy !
Poranny rozruch odbył się w lesie tuż obok naszego pensjonatu, duet trenerski Rzeszótko i Płazieński niedaleko znaleźli miejsce, w którym można było się trochę poruszać
3×7’ wybiegnięć pod górę dało się we znaki ale już wskoczyły nam pozytywne endorfiny i można było iść na śniadanie, które codziennie mamy punkt 8:30
Jeszcze przed treningiem trener zaskoczył wkroczeniem do pokoju i sprawdzeniem w jakim to porządku mieszkają zawodnicy Radziszowianki
Trening odbył się o godzinie 10:00, na którym doskonalilismy strzały w rożnym momencie, każdą częścią stopy, oraz lewą i prawą nogą
Przed obiadem zdążyliśmy rozegrać mecze półfinałowe w fife, wiadomo kto znalazł się w finale, kto zagra w meczu o 3 miejsce, a następnie udaliśmy się na obiad
Po obiedzie obozowicze otrzymali telefony, bez których przecież nie da się żyć
Mecz kontrolny
Mecz kontrolny odbył się o godzinie 16:00 z tutejszą drużyną występującą w 1 lidze wojewódzkiej w województwie Mazowieckim ENEA KS Energia Kozienice, bardzo dziękujemy za możliwość rozegrania tego meczu drużynie z Kozienic
Mecz został rozegrany w systemie 2×35’ po 9 zawodników.
Opis meczu:
Mecz stał na dość wysoki poziomie jedna i druga drużyna próbowała grać piłką, a pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. Później do głosy doszli nasi zawodnicy i wyrównał Gabriel Kraczek
Do przerwy remis 1-1
Po przerwie lepsza była nasza drużyna, lecz nie potrafiła tego udowodnić, dopiero w 60 minucie meczu na prowadzenie wyprowadził nas „babka” Łukasz Śladowski, który w pierwszej połowie bronił, a w drugiej połowie wprowadził bardzo dużo pozytywnej energii w poczynaniach ofensywnych naszej drużyny
Zespół Energii na 5 minut przed końcem wywalczył kontrowersyjnego karnego po którym stan spotkania sie wyrównał i zrobiło się 2-2
Kiedy wszystkim wydawało sie, że mecz zakończy się podziałem punktów, wtedy w swoje ręce, a bardziej nogi wziął wspomniany wcześniej Łukasz Śladowski, który potężnie huknął z 30 metrów, piłka odbiła się od poprzeczki i mimo, że to był sparing radość byla dość duża.
Kolejna akcja potwierdza, że Lukasz dzisiaj miał dzień konia i pod koniec meczu skompletował klasycznego hattricka zdobywając trzeciego gola – wielkie brawa
W meczu nie było kalkulacji, było sporo fauli, były też spięcia ale to zrozumiałe, kiedy w grę wchodzą emocje
Na duże wyróżnienie zasługują Maksymilian Bartuś, który był szefem środka pola i bardzo dobrze radził sobie w środku pola, w paru akcjach kapitalnie dryblował rywali
Mikołaj Lelek, który był drugim środkowym pomocnikiem, mimo nie najlepszych warunków fizycznych radził sobie naprawdę bardzo dobrze, szczególnie wyróżniał się inteligencją boiskową
Łukasz Śladowski, który był dzisiaj nie do zatrzymania, oraz warto wspomnieć o Janku Krupniku, który dyrygował całą obroną, a sam grał jak wyrachowany obrońca
Energia Kozienice – Radziszowianka 2-4 (1-1)
Kraczek
Lukasz Śladowski
Skład:
Lukasz Śladowski – Konrad Śladowski, Piotr Wala, Jan Krupnik – Mikołaj Lelek, Maksymilian Bartuś, Szymon Przebinda, Gabriel Kraczek, Mikołaj Jezioro i Konrad Rzepisko
W momencie, gdy młodsi grali sparing starsi udali się na basen zregenerować się przed dalszą częścią obozu
Po basenie i meczu czekała na nas kolacja, a po niej dogranie turnieju w tenisa stołowego połączona z bilardem
Kolejny dzień zleciał, czas na sen, do jutra Radziszowianko
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień
Wszystko co dobre szybko się kończy, niestety to powiedzenie pasuje tu jak żadne inne
Rozruch odbył się tuż przed śniadaniem, tym razem na sali gimnastycznej, gdzie wykonywaliśmy ćwiczenia stabilizacyjne oraz siłowe
Śniadanie jak zawsze punkt 08:30, po śniadaniu udaliśmy się na trening, na którym małe gry dominowały, a trener Rzeszótko w końcu przegrał w gierce 3×3
Młodsza grupa wraz z trenerem Plazienskim stworzyła grę 3×3 +2, która również wyglądała bardzo dobrze
Po treningu wróciliśmy do pensjonatu, aby zostawić rzeczy z treningu i udać się na basen
Na basenie niektórzy popływali, trener Daciuk pobija swoje rekordy, 36x50m razy przepłynął długość basenu – niczym Michael Phelps
Inni znowu zagrali w siatkę, niektórzy regenerowali się w jakuzzi, a jeszcze paru chłopców biło rekordy na zjeżdżalni, ale mimo wszystko najlepszy wynik osiągnął trener Plazienski
Na powrocie poszliśmy na zakupy do sklepu Netto, niestety trzeba było zapłacić w brutto
Trochę słodyczy, niektórzy próbowali być fit, najważniejszy uśmiech na twarzy
O godzinie 14:00 planowany obiad, po którym chłopcy otrzymali telefony, fb, Instagram, Snapchat, nawet Ci, którym telefon ktoś wziął go odzyskali, można było odpisać do dziewczyn … z wielkopolski
Popołudniowy trening, na którym trenerzy przygotowali dla nas parę stacji, grę w przewadze, oraz pojedynek 7×7, w który lepszym okazała się drużyna trenera Płazieńskiego
O 19:00 jak codziennie przygotowana była już kolacja, po której dokończyliśmy niektóre rundy turnieju, a jeden z turniejów udało się dokończyć, był to turniej w FIFA 2022, w którym najlepszym okazał się pokój numer 6, w którym mieszkał Krystian Lelek i Szymon Poskróbek, którzy w finale pokonali dwóch trenerów
Po turnieju fify dokończyliśmy pary półfinałowe turnieju w tenis stołowy, po czym wróciliśmy do pensjonatu, gdzie o 22:00 nastąpiła cisza nocna
Dobranoc Radziszowianko, przed nami ostatni dzień obozu 😵💫
OBÓZ ZIMOWY KOZIENICE – Dzień – ostatni dzień
Jak śpiewały elektryczne gitary „To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść (…)
Dzień wyjątkowo zaczął się troszkę później, bo pobudka dopiero o 8:15, tak aby przygotować się do śniadania na 8:30
Po śniadaniu udaliśmy się na trening, na którym pracowaliśmy nad wytrzymałością w grach 1×1, 2×2, 3×3 zakończone grą zadaniową
Po treningu szybki powrót do domu i w planach mieliśmy pójść pożegnać się z Kozienicką pływalnią, na basenie zagraliśmy mecz w siatkę, niektórzy bili czasowe rekordy na zjeżdżalni, najlepszy okazał się Maks Bartuś, który uzyskał 18:63
Po basenie wróciliśmy do naszego hotelu, gdzie o 14:00 czekał na nas obiad, dzisiaj została zaserwowana nam ryba z ziemniakami
O godzinie 16:00 odbył się ostatni trening na tym obozie, trenerzy dali możliwość wybrania zawodnikom temat zajęć – oczywiście padło na strzały
Trochę okienek, poprzeczek, słupków, parad bramkarskich, gdzie na końcu ustawiona została gierka – to już ostatnia na sztucznym boisku w Kozienicach
Po treningu zaczęliśmy się pakować, po to, żeby rano już było wszystko przygotowane, bo na pakowanie już nie będzie czasu
O godzinie 19:00 wymarzona kolacja, uproszona, ubłagana od wtorku pizza
Każdy zjadł wyjątkowo dużo jak na to co jedli wcześniej
Po kolacji chłopcy wręczyli dziewczynom z cateringu po czekoladzie za cały tydzień gotowania i kelnerowania dla nas, dziękujemy Restauracja nad Jeziorem – serdecznie polecamy
O 20:00 dokończyliśmy finałowe rozgrywki tenisa stołowego, niektórzy zagrali w bilarda
Trener Rzeszótko podobno nie spał po porażce 0-5 z trenerem Płazieńskim w bilarda, więc był żądny rewanzu, po ciekawym pojedynku wygrał 2-1, w końcu się chłop wyśpi
Nareszcie nadeszła wielkopomna chwila na wręczenie nagród i podziękowanie za obóz, to jest to co tygrysy lubią najbardziej
Nagrody otrzymali:
CZYSTOŚĆ W POKOJU
– Konrad Śladowski (Kornix), Mikołaj Jezioro (Mkitaryan)
NAJWIĘKSI BAŁAGANIARZE, bez nagrody
– Paweł Płonka (Van Dzik), Wojtek Krygier (Zjarany)
TURNIEJ FIFA 2022
– Krystian Lelek (Kinol), Szymon Poskróbek(TenTego)
TURNIEJ PING PONG
– Szymon Poskróbek (TenTego)
NAJLEPSZY OBOZOWICZ W GRUPIE MŁODSZEJ:
– Łukasz Śladowski (Babcia)
NAJLEPSZY OBOZOWICZ W GRUPIE STARSZEJ:
– Paweł Płonka (Van Dzik)
Zawodnicy Radziszowianki podziękowali również kierownikowi obozu, kierownikowi Sławkowi Daciukowi, ktory swoją osobą powoduje spory uśmiechu na twarzy obozowiczów – bardzo dziękujemy i polecamy firmę 2SPORT Sławomir Daciuk
„Ubierz koszulkę, czapeczkę i short, jak na obóz to tylko z 2Sport”
Również zawodnicy i trenerzy naszej akademii zostali obdarowani kubkiem od Slawka – jeszcze raz bardzo dziękujemy
Kawusia będzie pita
Wróciliśmy do hotelu zadowoleni z usmiechami na twarzy, zielona noc?
Chyba już nie ma siły, rodzice jutro wracamy !
Do zobaczenia Radziszowianko!
Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.