Radziszowianka Radziszów – Dalin Myślenice 5:3(1:1)
Tomasz Ziarko 3x, Sławomir Lenda, Piotr Kutek
Radziszowianka: Planta, Mazurkiewicz, Sumara, Lenda, Łata, P.Kutek ,Lupa, Okarmus, Chowaniec (55’ Kowalski), Kubas(70’T.Kutek), Ziarko
Po meczu powiedzieli:
Piotr Sumara (kapitan): Od samego początku byliśmy skoncentrowani, pierwsza połowa zacięta, lecz lekką przewagę miał przeciwnik. Wyszliśmy na prowadzenie pierwsi po nietypowym golu, ale chwilę później chłopaki z Myślenic wyrównali i z takim wynikiem zeszliśmy na przerwę. Drugą połowę zagraliśmy jeszcze lepie , dobrze wykonując polecenia trenera, Wysiłek, który każdy zawodnik włożył w ten mecz pokazał wynik: Wygrana 5:3 z liderem naprawdę cieszy. W końcu zebrało nas się więcej niż 11 i trener miał większe pole do manewru niż zazwyczaj. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy pokazać swoje umiejętności i zakończyć sezon dobrym akcentem, lecz z wielkim niedosytem. Bardzo chciałbym podziękować trenerowi Dariuszowi za to że wierzył w nas do końca oraz za wysiłek, który włożył w nasze wychowanie.
Dariusz Potańczyk (trener): Czuje po tym meczu straszny niedosyt – Chłopcy pokazali, że potrafią grać w piłkę i tym bardziej boli to, iż musimy pogodzić się z widmem spadku. Z przekroju całego sezonu uważam, że gdyby Nas było więcej to spokojnie byśmy się utrzymali. Jednakże teraz już nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i gdybać tylko po wakacyjnym odpoczynku trzeba się wziąć do pracy i udoskonalać jeszcze bardziej umiejętności tak aby jak najlepiej przygotować się do gry w seniorskiej piłce. Tak jak mówiłem do tej pory, w Radziszowie jest sporo fantastycznych chłopaków, którzy jeżeli będą jeszcze bardziej pracowali i słuchali i nie ulegną złym pokusom to mają szanse pokopać gdzieś wyżej niż w A-klasie. Wracając do ostatniego meczu to chłopcy pokazali, że słuchają co się do nich mówi – 3 bramki były tego najlepszym obrazem – do tego kilka akcji po których ręce same składały się do oklasków. Wynik mógł być bardziej okazały jednakże kilka razy udanymi interwencjami popisał się bramkarz Dalinu i My też niepotrzebnie parę razy się wyłączyliśmy z gry czego efektem były stracone bramki. Mimo wszystko uważam, że przez 3 lata zrobiliśmy kawał dobrej roboty i mam nadzieje, że mijający sezon, a więc gra z dobrymi drużynami z małopolski (m.in. Dalin Myślenice, Puszcza Niepołomice) będzie procentował u tych chłopaków i kiedyś będą grali z jeszcze lepszymi.
