22.04.2025
To nie był nasz najlepszy mecz. Serio. Dużo niedokładności, trochę chaosu, momentami brakowało pomysłu i zimnej głowy. Ale… mimo wszystko wygraliśmy 3:2 z KSPN Pogoń Kraków. I to chyba najlepiej pokazuje, że mamy charakter. 

Dwie bramki wpakował Filip Handzlik, jedną dorzucił Jakub Nowak – panowie zrobili swoje. Ale nie oszukujmy się – nie była to lekka przeprawa. A kiedy dostaliśmy dwie czerwone kartki i końcówkę graliśmy w dziewiątkę, to już w ogóle zrobiło się gorąco.
Nie graliśmy pięknie, ale graliśmy do końca. I właśnie za to trzeba ten mecz docenić. Bo jak nie idzie, a Ty mimo wszystko zostawiasz na boisku płuca, to te trzy punkty smakują jeszcze lepiej.
Dzięki wszystkim, którzy byli z nami na stadionie w Wielką Sobotę – Wasze wsparcie było bezcenne. Lecimy dalej. Będzie lepiej. Ale dziś najważniejsze: mamy to!
Zapraszamy do zapoznania się z OBSZERNĄ galerią zdjęć z ostatniego spotkania przeciwko KSPN Pogoń Kraków