12.08.2022
Czwarty dzień obozu wg. planu, który rozpisali trenerzy wyglądał na bardzo mocno intensywny, nie było długich przerw między posiłkami i treningami dlatego każdy wiedział, że będzie intensywnie i się nie mylił 

Po śniadaniu zawodnicy udali się do pokojów, aby po chwili zabrać się autokarem na pierwszy trening, na którym zawodnicy podzieleni na dwie grupy, jedni pracowali nad wytrzymałością, natomiast drudzy uczestniczyli w grze współpracy napastnika z dwójką skrzydłowych, po czym nastąpiła zmiana

Na koniec treningu zawodnicy dobrani w pary, wygrała para, która po dosrodkowaniu każdego z pary zdobędzie bramkę.
Zwycięską parą okazał się duet Mikołaj Lelek i Hubert Piszczek, młodzi pokazali starszym jak się powinno strzelać

Po powrocie chwila regeneracji, następnie obiad i wyjazd na drugi trening, na którym głównie popracowaliśmy nad doskonaleniem strzałów w różnych formach, na końcu kilka zabaw w formie rywalizacji i trening zakonczyliśmy

Przed kolacją udaliśmy się na plażę, aby zregenerować siły i trochę odpocząć przed jutrzejszym sparingiem, już mniej gagatków korzystało z wody, raczej piaskowe zabawy, z Alexem na czele (fot.
) i powrót na kolacje 


Wieczorem udaliśmy sie „na miasto” zawodnicy mieli godzinę na wydawanie swoich albo raczej rodziców pieniędzy po godzinie zrobiliśmy zbiorę, weszliśmy na dwa tańce,
Janek i Łukasz pokazali jak królować na parkiecie
i wróciliśmy do pensjonatu 


Jutro pierwszy sprawdzian – sparing z Białymi Orłami Warszawa o godzinie 15:00 w Ustroniu Morskim


Po śniadaniu zawodnicy udali się do pokojów, aby po chwili zabrać się autokarem na pierwszy trening, na którym zawodnicy podzieleni na dwie grupy, jedni pracowali nad wytrzymałością, natomiast drudzy uczestniczyli w grze współpracy napastnika z dwójką skrzydłowych, po czym nastąpiła zmiana
Na koniec treningu zawodnicy dobrani w pary, wygrała para, która po dosrodkowaniu każdego z pary zdobędzie bramkę.
Zwycięską parą okazał się duet Mikołaj Lelek i Hubert Piszczek, młodzi pokazali starszym jak się powinno strzelać
Po powrocie chwila regeneracji, następnie obiad i wyjazd na drugi trening, na którym głównie popracowaliśmy nad doskonaleniem strzałów w różnych formach, na końcu kilka zabaw w formie rywalizacji i trening zakonczyliśmy
Przed kolacją udaliśmy się na plażę, aby zregenerować siły i trochę odpocząć przed jutrzejszym sparingiem, już mniej gagatków korzystało z wody, raczej piaskowe zabawy, z Alexem na czele (fot.
Wieczorem udaliśmy sie „na miasto” zawodnicy mieli godzinę na wydawanie swoich albo raczej rodziców pieniędzy po godzinie zrobiliśmy zbiorę, weszliśmy na dwa tańce,
Janek i Łukasz pokazali jak królować na parkiecie
Jutro pierwszy sprawdzian – sparing z Białymi Orłami Warszawa o godzinie 15:00 w Ustroniu Morskim