
I, w połowie dystansu było 2:2 jednak skuteczniej finiszowali przeciwnicy.
I,
II oraz
II.
II, następnie Szymon zmniejszył straty, później Leon uderzeniem z dalszej odległość doprowadził do wyrównania, a wynik ustalił Przemek 2:3! Uff…
I, kolejne sytuacje z naszej strony i… 0:1! Tym razem szybciej odzyskujemy skuteczność i doprowadzamy do wyniku 2:1. Następnie przeciwnicy wykorzystują gapiostwo w naszej obroni i po rzucie rożnym doprowadzają do remisu. Ostatnie sekundy meczu – w strefie środkowej piłkę otrzymuje Franek Kozanecki, mija zwodem przeciwnika i lokuje piłkę w bramce – 3:2! – kapitan wziął sprawy w swoje ręce/nogi!
– tym razem przegrywamy 2:3 – na szczęście ten wynik nie ma już wpływu na końcową tabelę.
.
