Leniwa niedziela w Barcicach

25.07.2016

W Niedzielę pozwoliliśmy sobie rano na trochę lenistwa i zorganizowaliśmy Dzień Śpiocha więc pobudki, jako takiej, nie było. Poranek rozpoczęliśmy od śniadania i to jak smakowitego śniadania! O 10:00 ruszyliśmy  na mszę świętą do pobliskiego kościoła. Gratka dla smakoszy czekała nas tez w drodze powrotnej. Postanowiliśmy zorganizować sobie spacer po okolicy, na który zaopatrzyliśmy się w pyszne lody. Odwiedziliśmy park w Barcicach z małym placem zabaw. Tam nikt (przynajmniej nikt z młodszej grupy nie mógł pozwolić sobie, żeby ominąć przejażdżkę na karuzeli. Na szczęście wszystkie zakupione lody pozostały na swoim miejscu po zjedzeniu 😉

Do ośrodka wracaliśmy trasą nad Dunajcem po murku przeciwpowodziowym. Choć wyprawa zapowiadała się obiecująco, niestety dostęp do brzegu rzeki był podtopiony i musielibyśmy się ubrać w miej „odświętne” stroje. Ale skoro nad Dunajec się nie udało, skorzystaliśmy z basenu w ośrodku. Mogliśmy się nim cieszyć dłużej, gdyż obiad mieliśmy znowu opóźniony. Skoro były wesela, to także i poprawiny…

Po ciszy poobiedniej bohaterem warsztatów był Miroslav Klose. Na jego przykładzie uczyliśmy się postawy uczciwości (ale nie tylko sportowego fair-play) oraz koniecznej do tego odwagi. Zgodziliśmy się, że obydwie te cechy wymagają od nas pewności siebie więc musimy ją w sobie budować, ale zawsze taka pewność musi być poparta solidnym przygotowaniem. Czy do zawodów, czy do kartkówek, czy do wszystkich innych sytuacji, które wymagają od nas konkretnej postawy i własnego zdania. O pewności siebie był też film, który oglądaliśmy na koniec dnia. Opowiadał on o chłopcu, który, zyskiwał pewność na boisku dzięki magicznym butom, które oczywiście nie były magiczne, a wszystko tkwiło u niego w głowie.

Przed seansem filmowym mieliśmy jeszcze trening, a w jego trakcie młodsza grupa skupiała się na wykorzystywaniu wolnej przestrzeni i podaniach na wolne pole właśnie, a starsza grupa doskonaliła podania i czucie piłki w małych grupach.

Jesteśmy już coraz bliżej powrotu do domu, ale cały czas przed nami mnóstwo atrakcji, włącznie z parkiem linowym, który mamy w planach jutro odwiedzić.

w drodze na mszę

wyprawa na mur 1

WYPRAWA NA MUR 2

wyprawa na mur 3

fota lody dla ochłody 1

lody dla ochłody 2

lody dla ochłody 3

lody dla ochłody 4

Nowy kolega w drużynie 2

Nowy kolega w drużynioe 1


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • CERTYFIKAT PZPN
Skip to content

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.